Bajka z morałem o kłamstwie „Echo prawdy”

InfantylnyTerapeutyczneZachowanie i relacjeBajka z morałem o kłamstwie "Echo prawdy"

Bajka ma na celu nauczyć dzieci wartości prawdomówności i konsekwencji kłamstwa. Poprzez przygody Oli i jej spotkanie z Leśnym Echem, młodzi czytelnicy zrozumieją, jak ważne jest mówienie prawdy i branie odpowiedzialności za swoje czyny. Historia podkreśla, że szczerość buduje zaufanie i silne relacje.

Spotkanie z Echem

Ola była wesołą dziewczynką, która uwielbiała bawić się w lesie nieopodal swojego domu. Pewnego letniego dnia, gdy słońce mocno grzało, postanowiła wybrać się na spacer między drzewami. Szła wąską ścieżką, podziwiając kolorowe kwiaty i słuchając śpiewu ptaków.

Nagle usłyszała dziwny głos, który powtarzał jej kroki:

„Tup, tup, tup!”

Ola zatrzymała się zaskoczona i rozejrzała dookoła. Nikogo nie było widać.

„Halo? Jest tu kto?” – zapytała niepewnie.

„Kto? Kto? Kto?” – odpowiedział tajemniczy głos.

Dziewczynka zrobiła kilka kroków do przodu, a głos znowu powtórzył:

„Tup, tup, tup!”

Ola zaciekawiona poszła dalej, aż dotarła do małej polany otoczonej wysokimi skałami. Tam zobaczyła coś niezwykłego – błyszczącą, przezroczystą postać unoszącą się w powietrzu.

„Kim jesteś?” – zapytała zdziwiona Ola.

„Jestem Leśnym Echem” – odpowiedziała postać. „Mieszkam w tym lesie od wieków i powtarzam wszystko, co usłyszę.”

Ola była zachwycona. Nigdy wcześniej nie spotkała czegoś tak magicznego. Zaczęła zadawać Echu różne pytania i śmiać się, słysząc powtarzane odpowiedzi. Bawiła się tak przez dłuższy czas, aż w końcu postanowiła sprawdzić, czy Echo naprawdę powtórzy wszystko.

„Powiedz, że jesteś głupie!” – krzyknęła Ola.

Echo posmutniało i odpowiedziało cicho: „Jesteś głupie…”

Ola poczuła się nieswojo. Nie spodziewała się, że jej słowa mogą kogoś zranić. Chciała przeprosić, ale zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, Echo zniknęło.

Dziewczynka wróciła do domu zamyślona. Nie mogła przestać myśleć o tym, co się stało. Zastanawiała się, czy jutro uda jej się znowu spotkać Echo i czy będzie miała szansę naprawić swój błąd.

Kłamstwo ma krótkie nogi

Następnego dnia Ola znowu wybrała się do lasu. Miała nadzieję, że spotka Echo i będzie mogła je przeprosić. Szukała go wszędzie, ale nigdzie nie mogła go znaleźć. Zmęczona, usiadła na pniu powalonego drzewa i westchnęła głośno.

Nagle usłyszała znajomy głos: „Westchnęła głośno… głośno… głośno…”

„Echo! To ty!” – zawołała radośnie Ola. „Przepraszam za wczoraj, nie chciałam cię obrazić.”

Echo pojawiło się przed nią, uśmiechając się delikatnie. „Przeprosiny przyjęte” – odpowiedziało.

Ola poczuła ulgę i zaczęła opowiadać Echu o swoim dniu. Wspomniała o tym, jak zgubiła ulubioną książkę mamy i jak bardzo się tym martwiła.

„A co powiedziałaś mamie?” – zapytało Echo.

Ola spuściła wzrok i wymamrotała: „Powiedziałam, że nie wiem, gdzie jest książka. Skłamałam.”

Echo spojrzało na nią ze smutkiem i powiedziało: „Kłamstwo ma krótkie nogi, Olu. Prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.”

Dziewczynka zastanowiła się nad tymi słowami. Wiedziała, że Echo ma rację, ale bała się przyznać do kłamstwa.

„A co jeśli mama się na mnie zdenerwuje?” – zapytała.

„Lepiej powiedzieć prawdę i ponieść konsekwencje, niż żyć w kłamstwie” – odpowiedziało Echo. „Prawda buduje zaufanie, a kłamstwo je niszczy.”

Ola zrozumiała, że musi naprawić swój błąd. Pożegnała się z Echem i pobiegła do domu. Gdy wróciła, od razu poszła do mamy.

„Mamo, muszę ci coś powiedzieć” – zaczęła drżącym głosem. „To ja zgubiłam twoją książkę. Przepraszam, że wcześniej skłamałam.”

Mama spojrzała na Olę z powagą, ale też z dumą. „Cieszę się, że powiedziałaś mi prawdę, kochanie. To wymaga odwagi. Razem poszukamy książki, dobrze?”

Ola poczuła, jak wielki ciężar spada jej z serca. Zrozumiała, że prawdomówność, choć czasem trudna, zawsze jest najlepszym wyborem.

Siła prawdy

Minęło kilka dni od rozmowy Oli z mamą. Dziewczynka często myślała o lekcji, której udzieliło jej Echo. Postanowiła, że będzie zawsze starała się mówić prawdę, nawet jeśli będzie to trudne.

Pewnego popołudnia, gdy bawiła się z przyjaciółmi na podwórku, wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Podczas zabawy w piłkę, Ola niechcący kopnęła ją zbyt mocno i rozbiła okno w domu sąsiada.

Wszyscy zamarli. Przyjaciele Oli zaczęli uciekać, krzycząc:

„Uciekajmy! Nikt się nie dowie, że to my!”

Ola stała przez chwilę jak wryta, ale potem przypomniała sobie słowa Echa. Wzięła głęboki oddech i podeszła do drzwi sąsiada. Zapukała drżącą ręką.

Drzwi otworzył pan Kowalski, sąsiad znany z surowego usposobienia. Spojrzał na Olę pytająco.

„Dzień dobry, panie Kowalski” – zaczęła Ola nieśmiało. „To ja rozbiłam pańskie okno. Bardzo przepraszam, to był wypadek.”

Pan Kowalski wyglądał na zaskoczonego. Przez chwilę milczał, a potem powiedział:

„Doceniam twoją szczerość, Olu. Nie spodziewałem się, że ktoś się przyzna. Dziękuję, że przyszłaś mi o tym powiedzieć.”

Ola poczuła ogromną ulgę. Zaproponowała, że pomoże posprzątać szkło i że odda swoje kieszonkowe na naprawę okna. Pan Kowalski uśmiechnął się i powiedział, że docenia jej odpowiedzialność.

Wieczorem, gdy Ola wróciła do lasu, Echo już na nią czekało.

„Widziałem, co zrobiłaś” – powiedziało z uśmiechem. „Jestem z ciebie dumne.”

Ola opowiedziała Echu o wszystkim, co się wydarzyło. O strachu przed przyznaniem się, o reakcji pana Kowalskiego i o uldze, jaką poczuła mówiąc prawdę.

„Widzisz, Olu” – powiedziało Echo. „Prawda ma wielką siłę. Może być trudna, ale zawsze przynosi więcej dobrego niż kłamstwo.”

Dziewczynka skinęła głową. Zrozumiała, że prawdomówność nie tylko pomaga innym jej ufać, ale też sprawia, że ona sama czuje się lepiej.

„Dziękuję ci, Echo” – powiedziała Ola. „Nauczyłeś mnie ważnej lekcji.”

Echo uśmiechnęło się i zaczęło powoli znikać, powtarzając: „Ważnej lekcji… lekcji… lekcji…”

Ola wróciła do domu, czując się silniejsza i mądrzejsza. Wiedziała, że od tej pory zawsze będzie starała się mówić prawdę, bez względu na konsekwencje. Bo prawda, choć czasem trudna, zawsze jest najlepszą drogą.

Przeczytaj również

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj